Po dwóch bezbramkowych remisach piłkarze Centry przegrali na własnym boisku 2:4 z Kotwicą Kórnik i bliżej im obecnie do strefy spadkowej niż do lidera.
Po serii niezbyt udanych meczów, spotkanie z Kotwicą Kórnik miało być początkiem marszu Centry w górę tabeli. Stało się zupełnie inaczej i to goście zagrali tak, jakby mieli zamiar jak najszybciej włączyć się do walki o czołowe lokaty.
Piłkarze Kotwicy już w pierwszych minutach pokazali, że na ostrowskim obiekcie czują się dobrze i chyba nieco zaskoczyli swoją postawą ostrowian. Nim ci uwierzyli, że mają sobie groźnego przeciwnika, już przegrywali 0:1 po golu straconym w 19 minucie. Utrata bramki otrzeźwiła nieco gospodarzy, ale szybko okazało się, że piłkarze z Kórnika nie zamierzają ograniczać sie do obrony korzystnego wyniku. Między 30, a 34 minutą goście przeprowadzili dwie zabójcze akcje, które przesądziły o losach meczu. Kwadrans po przerwie dołożyli czwartą bramkę i dopiero rzut karny w 67 minucie pozwolił ostrowianom zdobyć honorową bramkę. W ostatniej minucie gola na otarcie łez zdobył Jakub Michalski.
Porażka z Kotwicą sprawiła, że Centra spadła na 10. miejsce i choć nad strefą spadkową ma jeszcze sporo punktów przewagi, to jednak przy takiej postawie, coraz częściej możemy spoglądać w dół tabeli.
Centra 1946 Ostrów Wlkp. - Kotwica Kórnik 2:4 (0:3)
bramki
Centra: Dawid Piróg 67', Jakub Michalski 90'
Kotwica: Witold Walkowiak 19', 30' i 62' Patryk Bordych 34'
Komentarze
Zostaw komentarz