Podobnie jak w meczu w Łodzi, żużlowcy Arged Malesa TŻ Ostrovii dobrze rozpoczęli wyjazdowy mecz z Wybrzeżem Gdańsk, by po słabej końcówce przegrać wysoko 38:51.

Zdunek Wybrzeże Gdańsk – Arged Malesa TŻ Ostrovia Ostrów 51:38

Arged Malesa TŻ Ostrovia
1 Grzegorz Walasek 4+1 (1,2,0,1) 
2 Tomasz Gapiński 8+1 (1,1,2,2,2) 
3 Rafał Okoniewski 2 (2,0,t,0) 
4 Adrian Cyfer 8 (1,3,2,2,0) 
5 Nicolai Klindt 11 (3,3,3,2,w) 
6 Sebastian Szostak 3 (3,0,0,0) 
7 Kacper Grzelak 1 (1,w) 
8 Jakub Krawczyk 0 (0) 

Zdunek Wybrzeże Gdańsk
9 Krystian Pieszczek 8 (3,2,3,w,w) 
10 Peter Kildemant 9+1 (3,1,1,1,3) 
11 Jacob Thorssell 5+2 (0,1,1,3) 
12 Kacper Gomólski 11+1 (2,2,2,3,2) 
13 Rasmus Jensen 12 (0,3,3,3,3) 
14 Karol Żupiński 5+1 (2,2,1) 
15 Piotr Gryszpiński 1 (w,0,1) 
16 Robert Chmiel ns 

Bieg po biegu:
1 Pieszczek, Okoniewski, Walasek, Thorssell 3:3 (3:3)
2 Szostak, Żupiński, Grzelak, Gryszpiński 2:4 (5:7)
3 Klindt, Gomólski, Gapiński, Jensen 2:4 (7:11)
4 Kildemant, Żupiński, Cyfer, Szostak 5:1 (12:12)
5 Cyfer, Gomólski, Thorssell, Okoniewski 3:3 (15:15)
6 Jensen, Walasek, Gapiński, Gryszpiński 3:3 (18:18)
7 Klindt, Pieszczek, Kildemant, Krawczyk 3:3 (21:21)
8 Jensen, Cyfer, Żupiński, Szostak (Okoniewski-t) 4:2 (25:23)
9 Pieszczek, Gapiński, Kildemant, Walasek 4:2 (29:25)
10 Klindt, Gomólski, Thorssell, Szostak 3:3 (32:28)
11 Gomólski, Cyfer, Walasek, Pieszczek 3:3 (35:31)
12 Thorssell, Gapiński, Gryszpiński, Grzelak 4:2 (39:33)
13 Jensen, Klindt, Kildemant, Okoniewski 4:2 (43:35)
14 Kildemant, Gapiński, Klindt, Pieszczek 3:2 (46:37)
15 Jensen, Gomólski, Klindt, Cyfer 5:1 (51:38)

Podopiecznym Mariusza Staszewskiego udało się zaskoczyć gospodarzy i po trzech biegach uzyskać 4-punktową przewagę. Gdańszczanie straty odrobili w wyścigu 4, ale po kolejnych biegowych remisach, w połowie meczu przy wyniku 21:21 jego losy nadal były otwarte. Taśma Rafała Okoniewskiego i „0” Walaska pomogły Wybrzeżu wyjść na 4-punktowe prowadzenie, wydawało się jednak, że przy świetnie dysponowanym Klindcie i solidnie punktujących Cyferze i Gapińskim straty te są do odrobienia. Nie udało się odrobić strat w biegu 10, nie udało w 11, a później do głosu doszli gospodarze, którym nieco pomogło szczęście. W 12. wyścigu Kacper Grzelak nie zdążył wyjechać na start i został wykluczony, a w 13. prowadzący Klindt dał się wyprzedzić Jensenowi, co pozwoliło gdańszczanom powiększyć przewagę do 8 punktów.

W pierwszym z biegów nominowanych, po wykluczeniu Krystiana Pieszczka za spowodowanie upadku Gapińskiego, w drugim podejściu ostrowianie wyszli na podwójne prowadzenie. Atakujący z trzeciego miejsca Kildemand wytrącił z równowagi Klindta i ten upadł na tor, sędzia jednak nie dopatrzył się winy zawodnika Wybrzeża i zarządził powtórkę w dwuosobowym składzie, w której Gapiński nie dał rady pokonać „Pająka”. W ten sposób z 5:1 dla Ostrovi zrobiło się 2:3 i gospodarze mogli już świętować zwycięstwo w meczu. W ostatnim wyścigu Klindt znów został „spacyfikowany”, aczkolwiek wszystko odbyło się zgodnie z przepisami – Duńczyk nieco przegrał start z Gomólskim, który zamknął go przy krawężniku robiąc miejsce koledze z drużyny, co niezwykle szybki tego dnia Rasmus Jensen skrzętnie wykorzystał, a wygrana 5:1 dała gdańszczanom kolejne 4 punkty przewagi przed rewanżem w Ostrowie.

Z perspektywy całego meczu przyznać trzeba, że podopieczni Mariusza Staszewskiego nie zasłużyli na 13-punktową porażkę. To dużo w perspektywie walki o punkt bonusowy, tym bardziej że ekipa z Gdańska przyjedzie w sobotę do Ostrowa nie tylko z myślą o bonusie, ale po to by sięgnąć po pełną pulę. Do sukcesu zabrakło Ostrovii nieco szczęścia, ale przede wszystkim punktów Walaska i Okoniewskiego. Pochwalić należy Sebastiana Szostaka, który zrobił co do niego należy wygrywając bieg juniorski. Jest szansa, że w rewanżu dorobek ostrowskich młodzieżowców będzie jeszcze większy niż zdobyte w Gdańsku jakże cenne 4 punkty.

Fot. TŻ Ostrovia