Tego nie spodziewali się najwięksi optymiści – w meczu rewanżowym z Wybrzeżem Gdańsk żużlowcy Arged Malesa TŻ Ostrovii rozgromili rywali 58:31 pewnie inkasując punkt bonusowy, a co najważniejsze bardzo dobrze zaprezentowała się cała drużyna.
Arged Malesa TŻ Ostrovia Ostrów Wlkp. – Zdunek Wybrzeże Gdańsk 58:31
Zdunek Wybrzeże Gdańsk
1 Krystian Pieszczek 3+1 (2,1,w,d)
2 Rasmus Jensen 10+0 (1,2,2,1,2,2)
3 Jacob Thorssell 6 (0,w,2,2,2)
4 Kacper Gomólski 3 (2,1)
5 Peter Kildemand 6+1 (0,3,1,2,0,0)
6 Karol Żupiński 3 (3,0,0,0,0)
7 Alan Szczotka 0 (0,w)
8 Robert Chmiel
Arged Malesa TŻ Ostrovia
9 Grzegorz Walasek 8+1 (3,1,1,3)
10 Tomasz Gapiński 14 (3,2,3,3,3)
11 Adrian Cyfer 7+1 (1,2,3,d,1)
12 Rafał Okoniewski 11+2 (2,3,1,2,3)
13 Nicolai Klindt 11 (3,3,3,1,1)
14 Jakub Krawczyk 2+1 (1,1,t)
15 Sebastian Szostak 5 (2,0,3)
16 Jonas Jeppesen
Bieg po biegu:
1 Walasek, Pieszczek, Cyfer, Thorssell 4:2 (4:2)
2 Żupiński, Szostak, Krawczyk, Szczotka 3:3 (7:5)
3 Klindt, Okoniewski, Jensen, Kildemand 5:1 (12:6)
4 Gapiński, Gomólski, Krawczyk, Żupiński 4:2 (16:8)
5 Okoniewski, Cyfer, Gomólski, Thorssell 5:1 (21:9)
6 Klindt, Jensen, Pieszczek, Szostak 3:3 (24:12)
7 Kildemand, Gapiński, Walasek, Żupiński 3:3 (27:15)
8 Klindt, Thorssell, Kildemand, Krawczyk 3:3 (30:18)
9 Gapiński, Jensen, Walasek, Pieszczek 4:2 (34:20)
10 Cyfer, Kildemand, Okoniewski, Żupiński 4:2 (38:22)
11 Walasek, Okoniewski, Jensen, Pieszczek 5:1 (43:23)
12 Szostak, Jensen, Cyfer (d), Szczotka (w) (46:25)
13 Gapiński, Thorssell, Klindt, Kildemand 4:2 (50:27)
14 Okoniewski, Thorssell, Cyfer, Żupiński 4:2 (54:29)
15 Gapiński, Jensen, Klindt, Kildemand 4:2 (58:31)
Ostrowianie od pierwszych biegów rzucili się na rywali jakby chcieli możliwie jak najszybciej odrobić straty z Gdańska (13 punktów). Być może dodatkowym motywatorem była dla nich zapowiadana burza z gradem, która miała nadciągnąć nad Ostrów.
W pierwszej serii tylko w biegu młodzieżowców udało się gdańszczanom zainkasować „trójkę”, choć Sebastian Szostak do ostatnich metrów nękał atakami prowadzącego Karola Żupińskiego. Punkt na rywalu zdobył w tym wyścigu Jakub Poczta pokonując Alana Szczotkę. W pozostałych wyścigach wygrywali: Walasek, Klindt i Gapiński, a pozostali zawodnicy również punktowali, co złożyło się na prowadzenie Ostrovii po 4 biegach 16:8. Na szczególne brawa zasłużył wspomniany już Jakub Poczta, który w 4 wyścigu pokonał Karola Żupińskiego.
Drugą serię gospodarze rozpoczęli od wygranej 5:1 (Okoniewski-Cyfer) później zaś nastąpiła seria trzech remisów w tym jeden – po zwycięstwie Kildemanta w wyścigu 7, co jak się okazało było ostatnim indywidualnym triumfem gdańszczan w tym meczu.
Od biegu 9 ostrowianie wygrali wszystkie biegi, a straty z Gdańska odrobili właśnie w wygranej 4:2 gonitwie 9, zakończonej zwycięstwem Gapińskiego. Najwięcej entuzjazmu wywołał wyścig 12 , w którym najpierw upadł Krystian Pieszczek, a praktycznie w tym samym momencie defekt zanotował Adrian Cyfer. To oznaczało powtórkę w dwuosobowym składzie, a w niej Sebastian Szostak stanął pod taśmą z Rasmusem Jensenem. Młodego ostrowianina nie zdeprymowała ta sytuacje – dobrze wyszedł spod taśmy, przyblokował rywala i pewnie pomknął do mety po 3 punkty wywołując euforię na trybunach.
Przed biegami nominowanymi mieliśmy wynik 50:27 co oznaczało, że już w tym momencie ostrowianie mogli być pewni punktu bonusowego. Ale i tak nie zwolnili tempa, a ostatnie dwie trójki dopisali na swoje konto Okoniewski i Gapiński.
Po meczu jedynym smutnym zawodnikiem w ekipie Ostrovii był Jonas Jeppesen, który miał w tym spotkaniu otrzymać szansę debiutu z pozycji rezerwowego. Tymczasem cały zespół pojechał koncertowo i tym samym Duńczyk na swoją okazję musi jeszcze poczekać.
Fot. Anna Kłopocoka /TŻ Ostrovia/
Komentarze
Zostaw komentarz