33 tys. zł zebrano podczas 29. Finału Wielkiej Orkiestry Świątecznej Pomocy w Raszkowie. Choć jest to kwota mniejsza niż w rekordowym roku 2020 to jednak wielkim sukcesem jest zarówno zebrana kwota jak i sam fakt zorganizowania finału w warunkach pandemii.
Organizacja 29. Finału Wielkiej Orkiestry Świątecznej Pomocy była szczególnie trudna w mniejszych ośrodkach, którym nie jest łatwo przebić się w wirtualnej rzeczywistości. Mimo to raszkowski sztab podjął się tego wyzwania i podobnie jak w latach ubiegłych orkiestra zagrała na deskach Miejsko-Gminnego Ośrodka Kultury.
Już o godzinie 9 wystartował sklepik WOŚP zlokalizowany przy sali widowiskowej M-GOK-u. W samo południe przy Zalewie Kąpielka pojawiły się raszkowskie morsy, które mimo przenikliwego mrozu nie odmówiły sobie przyjemności morsowania z WOŚP-em. Po południu odbył się koncert wokalistów zespołu „Trema” oraz „Licytacja z dystansem”. Na każdego zwycięzcę licytacji czekała słodka niespodzianka – porcja tortu na wynos.
W raszkowskie granie włączyła się również grupa taneczna „Mariposa” działająca przy Szkole Podstawowej w Raszkowie, przygotowując układy taneczne zaprezentowane online na stronie M-GOK oraz na kanale Youtube.
Nie mogło rzecz jasna zabraknąć wolontariuszy, którzy zbierali pieniądze na ulicach Raszkowa w tradycyjny sposób.
Po podliczeniu wszystkich zebranych środków raszkowski sztab ogłosił wynik zbiórki – 33 tysiące złotych. Jest to dużo mniej od rekordowego wyniku sprzed roku (68 tys. zł.) jednak biorąc pod uwagę warunki w jakich przyszło działać raszkowskim wolontariuszom – należą im się wielkie słowa uznania za wykonaną pracę.
Komentarze
Zostaw komentarz