AKTUALNOŚCISportPiłka nożnaŻużelKoszykówkaPiłka ręcznaLekkoatletykaTenis stołowySiatkówkaPozostałe sporty

Pokazali klasę!

Koszykówka

Arged BM Stal pokazała klasę pokonując w Arenie Ostrów Zastal Zielona Góra 105:98 i zapisując na swoje konto 9 zwycięstwo w tym sezonie w Energa Basket Lidze.

Pierwsze minuty rozegranego awansem meczu 14. kolejki były dość wyrównane. Przewagę Stali dały rzuty za trzy Drechslera i Younga, po których gospodarze prowadzili 12:6. W kolejnych akcjach dwukrotnie trójkami popisał się Andersson, dzięki czemu po pięciu minutach gry przewaga ostrowian urosła do 12 punktów (22:10). Na trzy minuty przed końcem kwarty trójka Palmera dała Stali rekordową przewagę (28:14), później jednak zielonogórzanie złapali wiatr w żagle i popisali się 7-punktową serią (28:21). W końcówce kwarty znów górą była Stal prowadząc po pierwszej części meczu 34:23.

Drugą kwartę lepiej rozpoczęli goście, po dwóch trafieniach ponownie zbliżając się na 7 punktów (34:27). Ostrowianie kazali czekać kibicom na pierwsze punkty długie dwie minuty, ale kiedy już się odblokowali, w krótkim czasie zdobyli 5 oczek (39:27). Później znów inicjatywę przejął Zastal zbliżając się na 41:36, ale sygnał do szturmu Stali dał efektowną trójką Palmer, a w ślad za nim w kolejnych akcjach punktowali Florence, Simmons i raz jeszcze Palmer, który dwoma trafieniami z rzutów wolnych spiął klamrą 9-punktową serię ostrowian (50:36). W kolejnych minutach goście mozolnie odrabiali punkt po punkcie, by ruszyć do kontrofensywy w samej końcówce kwarty, przy wyniku 56:45. Wykorzystując błędy ostrowian Zastal odgryzł się 8-punktową serią i na przerwie gospodarze prowadzili tylko 56:53.

W pierwszej akcji trzeciej kwarty faulowany Drechsler zdobył tylko 1 punkt. W odpowiedzi goście zdobyli trójkę, a po następnej nieudanej akcji ostrowian dołożyli dwa punkty wychodząc na 1-punktowe prowadzenie (57:58). 2+1 Simmonsa pozwoliło Stali szybko odzyskać prowadzenie, a chwilę później, przy wyniku 62:60 oba zespoły zafundowały sobie całą serię nieudanych akcji, którą w końcu przerwał Andersson również zdobywając 2+1. Trójką odpowiedzieli na to zielonogórzanie, ale gospodarze w kolejnych akcjach punk po punkcie powiększali przewagę prowadząc po sześciu minutach 69:63. Faulowany Mokros mógł powiększyć przewagę o 3 punkty, ale powiększył tylko o 2, jednak to co się nie udało Mokrosowi, udało się Palmerowi i choć goście zdobyli w międzyczasie 2 punkty, to na dwie i pół minuty przed końcem kwarty Stal prowadziła 74:65. Dwucyfrową przewagę dał Stali Florence półtorej minuty później (79:68), a finalnie bardzo udaną trzecią odsłonę zwieńczył Drechsler zdobywając trzecią trójkę w swoim trzecim rzucie z rzędu, ustalając wynik na 85:71.

Czwartą kwartę od trafienia rozpoczął Young i choć Zastal odpowiedział tym samym, to w kolejnych akcjach Stal dalej bawiła się grą, zaś wisienką na torcie była akcja 3+1 Florence’a, po której Stal miała aż 19 punktów przewagi (92:73). Bariery 20 punktów przekroczyć się gospodarzom nie udało, gdyż dopadło ich rozprzężenie, a w ślad za tym niefrasobliwość, która pozwoliła Zastalowi na zdobycie 8 punktów z rzędu (92:81). O czas poprosił trener Milicić, co dało natychmiastowy efekt w postaci trójki Simmonsa (95:81), zaś w połowie kwarty po dwóch wjazdach pod kosz Florence’a Stal prowadziła 99:84. Ostatnie pięć minut nie było już tak efektowne w wykonaniu ostrowian, a niewiele brakowało by stalowcy zafundowali sobie horror. Goście najpierw odrobili 5 oczek (99:89), aczkolwiek trójka Simmonsa nieco wyhamowała ich szturm. Później jednak zielonogórzanie znów popisali się 7-punktową serią i na niespełna 2 minuty przed końcem meczu przewaga Stali stopniała do 6 punktów (102:96). Kolejny czas dla Igora Milicića, nie przyniósł tego efektu co wcześniej, gdyż Young zepsuł rzut za trzy, a w odpowiedzi goście dołożyli kolejne 2 oczka (102:98), by w kolejnej akcji stanąć przed szansą na kolejne 3 punkty. Szansę tą jednak zmarnowali, a w odpowiedzi starannie rozegraną akcję Stali trójką wykończył Florence ustalając wynik meczu na 105:98.

Zwycięstwo dało Stali pozycję lidera EBL, choć jest to pozycja nieco na wyrost, gdyż ostrowianie mają aktualnie o 1 rezegrany mecz więcej od rywali.

Arged BM Slam Ostrów – Enea Zastal BC Zielona Góra 105:98 (34:23, 22:30, 29:18, 20:27)

Arged BM Stal: James Florence 22, Trey Drechsel 18, Kobi Simmons 15, James Palmer Jr. 15, Denzel Andersson 14, Michael Young 13, Jarosław Mokros 5, Igor Wadowski 3.

Enea Zastal BC: Tony Meier 18, Jarosław Zyskowski 17, David Brembly 16, Dragan Apić 16, Branden Frazier 13, Nemanja Nenadić 12, Przemysław Żołnierewicz 3, Devoe Joseph 3.

 

Darek Potasznik

Udostępnij:


Komentarze

Brak komentarzy...

Zostaw komentarz


POLECANE FIRMY

REKLAMA

AKTUALNOŚCI

Głosowanie

Zobacz wyniki

KALENDARZ WYDARZEŃ

18
Czwartek
Kwiecień 2024
Kwiecień
Po Wt Śr Cz Pt So Nd
1
2
3
4
5
6
7
8
9
10
11
12
13
14
15
16
17
18
19
20
21
22
23
24
25
26
27
28
29
30
12345
imieniny:
Apoloniusza, Bogusławy, Gościsławy