Z dobrej strony pokazali się żużlowcy Arged Malesy w otwierających sezon Mistrzostwach Polski Par Klubowych rozegranych na torze w Poznaniu. Ostrowianie przegrali tylko jeden bieg – z późniejszymi mistrzami Polski Motorem Lublin, ale właśnie ta porażka sprawiła, że zakończyli zawody na 5. miejscu.
Już w pierwszym wyścigu z Unią Leszno, po wyjściu ze startu upadek zanotował Tomasz Gapiński. Ostrowianin dobrze wystartował z pierwszego toru, ale na łuku zamknął go Piotr Pawlicki i to na tyle ciasno, że dla „Gapy” zabrakło miejsca przy krawężniku. Na tor upadł również Pawlicki, który musiał skorzystać z pomocy lekarskiej. Sędzia po analizie video dopuścił do powtórki całą czwórkę. W niej dla odmiany lepiej wystartowali Australijczycy – Doyle i Holder, za nimi jechał Gapiński, który na dystansie zamienił się miejscami z Holderem i wyścig zakończył się remisem 3:3. W drugim biegu dość nieoczekiwanie GKM Grudziądz pokonał 5:1 Spartę Wrocław, a Motor Lublin 3:2 gospodarzy PSŻ Poznań. W swoim drugim starcie ostrowianie zmierzyli się ze Stalą Gorzów i również dowieźli do mety remis. O ile dość pewnie zwyciężył Bartosz Zmarzlik, to Gapiński z Holderem nie mieli problemów z pokonaniem Vaculika. W kolejnych wyścigach 5 punktów Leszno zdobyło na Wrocławiu, Lublin 4 w starciu z Grudziądzem, a Gorzów pewnie pokonał Poznań 5:1. W ten sposób po dwóch seriach startów ostrowianie zajmowali 5. miejsce z dorobkiem 6 punktów. O dwa oczka więcej miały ekipy Unii Leszno i Stali Gorzów, z którymi Arged Malesa miała już pojedynki za sobą, a jednym punktem podopiecznych Mariusza Staszewskiego wyprzedzał Motor Lublin oraz GKM Grudziądz. Już na tym etapie w grze o medale nie liczyły się zespoły PSŻ Poznań (3 p.) i Sparty Wrocław (2).
I właśnie para Sparty Wrocław była trzecim rywalem ostrowian. Remis w tym pojedynku był dla Arged Malesy raczej umiarkowanym sukcesem, tym bardziej że prowadzący od startu do mety Holder musiał bronić się przed atakami Woffindena, natomiast Gapiński nie liczył się w stawce. Remisem zakończył się również pojedynek duetów z Leszna i Grudziądza, natomiast Gorzów pokonał 4:2 Lublin, co pozwoliło ostrowianom dogonić parę Motoru po trzech seriach startów.
Po remisie ze Spartą najlepszą okazją do zwycięstwa był dla Arged Malesy pojedynek z PSŻ Poznań. Gapiński z Holderem szansę tą wykorzystali w pełni. Po wygranym starcie pokazali ładną jazdę parą nie pozwalając celującemu w tych zawodach w „dwójki” Gomólskiemu na osiągnięcie tego celu. Wygrana 4:2 Lublina nad Lesznem sprawiła, że Ostrów po czwartej serii wyprzedził obie te ekipy. Wyprzedził również GKM Grudziądz, który zremisował 3:3 ze Stalą Gorzów. Stal Gorzów po czterech startach miała 15 punktów, Arged Malesa – 14, a Fogo Unia Leszno, Motor Lublin i GKM Grudziądz po 13.
W tej sytuacji walka o medale miała rozegrać się w bezpośredniej walce w dwóch ostatnich seriach. Ostrowianie mieli najtrudniejsze zadanie, gdyż jako jedyni mieli już za sobą obydwa pojedynki z „dostarczycielami punktów” z Poznania i Wrocławia.
W biegu 15. Arged Malesa zmierzyła się z Motorem Lublin i zaraz po starcie nadzieje ostrowskich kibiców na medal prysły. Holder przegrał start, Gapiński przegrał walkę w pierwszym łuku, a wynik 1:5 oznaczał spadek ostrowian na miejsce 5. i szanse na co najwyżej miejsce 4. w bezpośredniej walce z parą GKM-u Grudziądz. Nim to nastąpiło niespodziankę sprawili gospodarze remisując 3:3 z Unią Leszno, a w kolejnym wyścigu Stal Gorzów umocniła się na pozycji lidera pokonując Spartę Wrocław 4:2.
Arged Malesa starcie z GKM-em musiała wygrać by mieć nadzieje na miejsce lepsze niż piąte. Dodatkowym smaczkiem tego wyścigu był fakt, że był on swoistym prologiem przed „meczem sezonu” jaki za tydzień czeka oba zespoły na Stadionie Miejskim w Ostrowie. Ładny start i jazdę na dystansie zademonstrował Chris Holder pewnie zdobywając 3 punkty. Walkę o trzecie miejsce dość szybko przegrał jednak Gapiński, a remis 3:3 i dorobek 18 punktów w całych zawodach oznaczał, że tylko cuda w kolejnych wyścigach mogły dać Arged Malesie miejsce lepsze niż 5. Poza zasięgiem ostrowian była już Stal Gorzów (19 p.) i Motor Lublin (18 p.), natomiast Unia i GKM z dorobkiem 16 oczek potrzebowały 3 punktów by wyprzedzić ostrowski duet.
Jako pierwsi pod taśmą stanęli leszczynianie mając za przeciwnika zmierzającą po mistrzowski tytuł Stal Gorzów. Kołodziej z Pawlickim dokonali niesamowitego wyczynu wygrywając 5:1, co oznaczało, że Stal straciła pozycję lidera i szansę na mistrzowski tytuł. Szansę tą dostał w tym momencie Motor Lublin i wykorzystał ją w stu procentach pokonując 5:1 Spartę Wrocław.
Losy miejsc 2-5 rozstrzygnąć miał wyścig 21. pomiędzy GKM-em Grudziądz, a PSŻ-em Poznań, zaś na jego wynik czekały zespoły z Leszna, Gorzowa i Ostrowa. Początkowe 3:3 oznaczało 4. miejsce GKM-u, później jednak Holta „zatańczył na torze” dając się wyprzedzić Pawlickiemu, który chwilę później skutecznie powalczył też z Gomólskim i ostatecznie Grudziądz wygrał 5:1 co oznaczało dla GKM-u baraż o srebrny medal z Unią Leszno oraz miejsce poza podium dla Stali Gorzów.
W barażu zmierzyli się bracia Pawliccy. Lepszy okazał się Piotr, dając Unii Leszno tytuł wicemistrzowski, tym samym medale brązowe trafiły do obrońców tytułu MPPK – GKM-u Grudziądz.
Dobra postawa ostrowian w tych zawodach może napawać optymizmem przed pierwszym meczem w Ekstralidze, z drugiej strony miejsce na podium GKM-u Grudziądz oznacza, że za tydzień czeka Arged Malesę ciężka przeprawa, a o zwycięstwo na inaugurację sezonu łatwo nie będzie.
Klasyfikacja końcowa:
1. Motor Lublin - 23
Mikkel Michelsen - 8 (w,1,-,1,3,3)
Wiktor Lampart - 0 (-,-,0,-,-,-)
Dominik Kubera - 15+2 (3,3,2,3,2*,2*)
2. Fogo Unia Leszno - 21+3
Jason Doyle - 5+1 (3,2*,-,-,-,-)
Janusz Kołodziej - 7 (-,-,1,0,3,3)
Piotr Pawlicki - 9+1 (0,3,2,2,0,2*) +3
3. ZOOleszcz GKM Grudziądz - 21+2
Nicki Pedersen - 2+1 (2*,-,-,-,-,-)
Przemysław Pawlicki - 14+1 (3,2,3,2,2,2*) +2
Krzysztof Kasprzak - 5+2 (0,d,1*,1*,3)
4. Moje Bermudy Stal Gorzów - 20
Bartosz Zmarzlik - 16 (3,3,3,3,3,1)
Martin Vaculik - 3+1 (0,2*,1,-,-,-)
Szymon Woźniak - 1 (0,1,0)
5. Arged Malesa Ostrów - 18
Chris Holder - 11+2 (1*,2,3,2*,0,3)
Tomasz Gapiński - 7 (2,1,0,3,1,0)
6. Betard Sparta Wrocław - 12
Maciej Janowski - 6 (0,1,-,3,2,-)
Tai Woffinden - 4 (1,-,2,1,-,d)
Gleb Czugunow - 2 (0,1,0,1)
7. WUPRINŻ PSŻ Poznań - 10
Rune Holta - 0 (t,w,0,-,-,0)
Kacper Gomólski - 9 (2,1,1,2,2,1)
Jonas Seifert-Salk - 1 (t,1)
Biegi z udziałem ostrowian:
1. Doyle, Gapiński, Holder, Pi. Pawlicki (Unia L. 3:3)
4. Zmarzlik, Holder, Gapiński, Vaculik (Stal G. 3:3)
8. Holder, Woffinden, Czugunow, Gapiński (Sparta 3:3)
11. Gapiński, Holder, Gomólski, Holta (PSŻ 5:1)
15. Michelsen, Kubera, Gapiński, Holder (Motor 1:5)
18. Holder, Pr. Pawlicki, Kasprzak, Gapiński (GKM 3:3)
Fot. Anna Kłopocka /TŻ Ostrovia/
Komentarze
Zostaw komentarz