W pierwszym meczu play-off mistrzowie Polski nieoczekiwanie przegrali z Legią Warszawa 78:82 i utracili przewagę swojego parkietu w ćwierćfinale. W środę obie drużyny zmierzą się ponownie w Arenie Ostrów, a później rywalizacja przeniesie się do Warszawy.
Zespół Legii Warszawa wyciągnął wnioski z przegranego w lutym 84:114 meczu w Warszawie i pokazał w poniedziałkowym meczu, że potrafi pozbawić Arged BM Stal większości jej atutów. Już pierwsza kwarta pokazała, że warszawiacy czują się w Arenie Ostrów pewnie i tylko fantastyczny rzut Younga w ostatniej sekundzie sprawił, że Stal przegrała pierwszą odsłonę tylko 22:23. W drugiej kwarcie Legia konsekwentnie grała swoje powiększając przewagę o kolejnych 6 punktów i na przerwie mieliśmy wynik 39:46.
Trzecia kwarta zdawała się wskazywać, że wszystko co dobre dla warszawian skończyło się w pierwszej połowie – ostrowianie rozpoczęli ją od mocnego uderzenia doprowadzając w piątej minucie do remisu 48:48, później zaś objęli prowadzenie, uzyskując 5-punktową przewagę na koniec kwarty przy wyniku 59:54. Na początku czwartej odsłony goście co prawda doprowadzili do remisu 59:59, ale Stal odpowiedziała 7-punktową serią prowadząc po trzech minutach 66:59. Kolejne minuty nie były już tak dobre w wykonaniu gospodarzy, bo choć obie drużyny grały nierówno to jednak większą determinacją wykazali się goście i to oni z czasem przechylili szalę meczu na swoją korzyść pokonując mistrzów Polski 82:78 i sprawiając tym samym sporą sensację.
Porażka w pierwszym meczu nie jest jeszcze tragedią. Nie mniej zarówno trener, jak i drużyna muszą wyciągnąć z niej właściwe wnioski, bo środowy meczu Stal będzie już grać „na musiku” i nie będzie w nim marginesu błędu. Środowe spotkanie numer 2 zaplanowano na godzinę 18:30.
Arged BM Stal Ostrów Wielkopolski - Legia Warszawa 78:82 (22:23, 17:23, 20:8, 19:28)
Arged BM Stal: James Palmer Jr. 18, Michael Young 15, Jakub Garbacz 14, James Florence 8, Denzel Andersson 8, Damian Kulig 7, Kobi Simmons 5, Jarosław Mokros 2, Trey Drechsel 1, Igor Wadowski
Legia: Muhammad-Ali Abdur-Rahkman 20, Robert Johnson 16, Grzegorz Kulka 14, Raymond Cowels 12, Łukasz Koszarek 8, Jure Skifić 7, Adam Kemp 5, Dariusz Wyka, Grzegorz Kamiński
Komentarze
Zostaw komentarz