Miesiąc i dwa dni - tyle trwała wystawa grafik Pabla Picassa w Muzeum w Lewkowie.
- Spodziewaliśmy się dużego zainteresowania, bo nazwisko artysty jest bardzo medialne i rozpoznawalne. Dlatego też od piątku do niedzieli wystawę można było oglądać do godziny 18.00 i z tych wydłużonych godzin pracy skorzystało bardzo wielu zwiedzających - podkreśla dyrektor muzeum Sylwia Nowicka. - W ciągu miesiąca wystawę zobaczyło ponad 2 i pół tysiąca odwiedzających. Ale opakowaliśmy wystawę także wieloma warsztatami i lekcjami, tak więc swą rolę edukacyjną spełniła i to bardzo.
Zaprezentowane w sali balowej Muzeum w Lewkowie prace hiszpańskiego malarza powstały po drugiej wojnie światowej. Obejmowały dwa cykle tematyczne: „Wojna i pokój” z 1954 roku oraz „Los Toros” z 1961 roku. Łącznie wystawiono 18 grafik, w tym 11 litografii, 2 kolorotypy i 5 heliograwiur.
„Prezentowane prace pochodzą z okresu powojennego, gdy Pablo Picasso ze swoją partnerką Francoise Gilot osiedli w Vallauris we Francji. Tam Picasso zaadoptował do swoich potrzeb opuszczoną kaplicę pochodząca z XIV wieku. Z czasem wykonał tam freski z cyklu „Wojna i pokój”. Druga część wystawy to „Los Torros”, poświęcona corridzie, która obok pięknych kobiet była drugą miłością Pabla Picassa” – powiedziała Ewa Kopeć, opiekunka wystawy.
Dodała, że prace Picassa pokazują „jego wielki kunszt malarski, bo za pomocą prostych kresek i plam tworzył piękną formę, kilkuplanowe opowieści. Ta jego lapidarność z pewnością jest godna uwagi” – powiedziała.
Warsztaty plastyczne, lekcje muzealne, plenery, pokazy ... Wykorzystaliśmy edukacyjnie wystawę na dużo sposobów.
Wystawę w sali balowej zaprojektowała Joanna Karpowicz. Warsztaty i oprowadzania prowadziła edukator artystyczna muzeum Ewa Kopeć. Prace pochodziły z Epicentrum Art Gallery.
Inf. Sylwia Nowicka dyrektor Muzeum w Lewkowie Zespół Pałacowo-Parkowy
Komentarze
Zostaw komentarz