Ekipa Szymona "na pokolenie, nie kadencję"

Polityka

Sympatycy Szymona Hołowni w Ostrowie w czasie pierwszej i drugiej kampanii prezydenckiej stworzyli całkiem liczną ekipę, której aktywność nie koncentruje się wyłącznie na działaniach kampanijnych, ale ma dużo szerszy rozmach i horyzont.

Na ulicach Ostrowa widać ich często. W ostatnich dniach swoje działania koncentrują ze zrozumiałych względów na docieraniu do mieszkańców z programem wyborczym Szymona Hołowni, ale nie jest to jedyny obszarach ich aktywności. Mowa o Ekipie Szymona Ostrów Wielkopolski.

Wszystko się zaczęło za sprawą dwóch Darków oraz Arka – Dariusza Piechowiaka, Dariusza Potasznika i Arkadiusza Sodkiewicza, znanych wcześniej w Ostrowie i okolicy z wielu inicjatyw społecznych. Skupili oni wokół siebie ludzi utożsamiających się z programem Szymona Hołowni, a ekipa ta w miarę kolejnych działań systematycznie rosła.

Ostrowscy liderzy szybko podzielili się działaniami Darek Piechowiak zajął się kontaktami z poznańską „centralą”, Arek Sodkiewicz kontaktami lokalnymi, zaś Darek Potasznik skoordynował działania ekipy, rozpoczynając od uruchomienia facebook-owej grupy „Ekipa Szymona OstróW”, która miała za zadanie zebrać zwolenników Szymona i ułatwić organizowanie społecznych inicjatyw. Mimo iż pomysłów ani chęci do działania nie brakowało, to jednak przez długi czas problemem były ograniczenia związane z trwającą pandemią. Do czasu poluzowania obostrzeń sanitarnych, aktywność zespołu ograniczała się do dyskusji i spotkań w przestrzeni wirtualnej. Kiedy jednak możliwe stało się przekucie pomysłów w czyn, ostrowska ekipa przystąpiła do działania.

Nową jakością jaką wprowadziła Ekipa Szymona w całym kraju jest właśnie łączenie typowo kampanijnych działań z akcjami pro prublico bono. To właśnie Ekipa Szymona OstróW zorganizowała 4 czerwca „Wolnościową Ogrodówkę” w rocznicę wyborów parlamentarnych 1989 roku. Impreza odbyła się na Skwerze Wolności Wielkopolan przy ul. Ogrodowej, a przy jej okazji członkowie ekipy uprzątnęli z chwastów znajdujący się na skwerze plac do gry w bule. Kilka dni później Ekipa Szymona pojawiła się w Parku Mickiewicza porządkując go z zalegających tu i ówdzie śmieci.  Te i inne działania sprawiły, że żółty kolor szybko zaczął kojarzyć się ostrowianom z pozytywną energią i dobrą robotą.

Ostrowska Ekipa Szymona chętnie angażuje się w inicjatywy podejmowane w całej Wielkopolsce, jak i te ogólnokrajowe, ale również wymyśla własne. Wspomniana już pozytywna energia członków grupy jest zaraźliwa i dobrze odbierana, stąd liczba członków grupy stale rośnie. Na wspomnianej grupie na FB zameldowało się już ponad 200 osób. Członkami tej grupy są nie tylko mieszkańcy Ostrowa, ale też wielu okolicznych miejscowości, nie tylko z powiatu ostrowskiego. Co ważne – każdy może swoją aktywność dostosować do możliwości i czasu, jakim dysponuje.

To co łączy wszystkich członków grupy to główna idea Szymona Hołowni – „Polska na pokolenie, a nie na kadencję”. Myślenie nie tylko o tym co tu i teraz, ale podejmowanie działań, które będą zmieniać na lepsze bliższe i dalsze otoczenie dla pokolenia naszych dzieci.

Najnowszą inicjatywą ostrowskiej Ekipy jest połączenie promowania zdrowego stylu życia, ze spotkaniami z mieszkańcami miasta. „Żółty peleton” codziennie przemierza ostrowskie ścieżki rowerowe, a jeśli jest po temu sposobność wolontariusze rozmawiają z napotkanymi mieszkańcami Ostrowa Wielkopolskiego. W ostatnich dniach kampanii zmotoryzowana część ekipy wyruszyła do poszczególnych gmin na terenie powiatu ostrowskiego.

- Zależy nam, aby przesłanie bezpartyjnego kandydata na prezydenta dotarło do jak największej liczby mieszkańców powiatu ostrowskiego – mówi Dariusz Piechowiak. – Szczególnie chcemy z tym dotrzeć do osób, które zniechęcone partyjnymi roszadami nie chodzą na wybory. Nas jest więcej i możemy ten stan rzeczy zmienić.

Jak wiadomo – każda grupa potrzebuje liderów, którzy będą koordynować działania zespołu. I tych liderów przedstawiliśmy. Jednak żółte koszulki Ekipy Szymona stanowią też pewien symbol.

- Żółta koszulka kojarzy się z liderem kolarskiego wyścigu – mówi Dariusz Potasznik. – W naszej ekipie żółte koszulki oznaczają, że każdy z nas może być liderem zmian, jeśli tylko zechce zrobić o jeden krok więcej niż robił do tej pory. Jeśli te pojedyncze kroki połączy się w grupie, to można osiągnąć bardzo wiele, bo na tym właśnie polega siła zespołu.

Wbrew temu, co mogą sądzić niektórzy, projekt „Ekipy Szymona” nie jest obliczony tylko na czas kampanii wyborczej. Kampania prezydencka jest pasem startowym dla wszystkich, którzy chcą dołączyć do „żółtej rewolucji” i zmieniać swoje otoczenie z myślą o kolejnych pokoleniach.

 

Łuksza Pawełczyk

/Ekipa Szymona Ostrów/

 

Admin Admin

Udostępnij:


Komentarze

Brak komentarzy...

Zostaw komentarz