Kotwicę i Ostrovię 1909 przed sobotnim spotkaniem dzieliło 11 miejsc w tabeli i 20 punktów ale na boisku w Kórniku obserwowaliśmy wyrównane spotkanie.
Jako pierwsi do siatki trafili gospodarze po uderzeniu Patryka Bordycha w 10 minucie.
Biało-czerwoni do remisu doprowadzili w 35 minucie. Futbolówkę ręką we własnym polu karnym zagrał jeden z obrońców Kotwicy, a pewnym egzekutorem „11” był Mikołaj Marciniak.
W przerwie trener Józef Klepak dokonał trzech roszad. Jedna z nich była wymuszona ze względu na problemy zdrowotne Bartosza Jankowskiego. Jego miejsce między słupkami zajął Mateusz Wronecki. 28-letni golkiper kilka razy notował udane interwencje.
W 87 minucie ze strony gospodarzy uderzał Filip Wełniak, śliska piłka przeszła jeszcze po obrońcy i wpadła do siatki tuż przy słupku.
Kotwica dowiozła wynik 2:1, ale zawodnicy Ostrovii nie zasłużyli na porażkę. Przez 90 minut spotkania było to wyrównane starcie.
Kotwica Kórnik – Ostrovia 1909 Ostrów Wielkopolski 2:1 (1:1)
bramki
Kotwica: Patryk Bordych (8), Filip Wełniak (87)
Ostrovia: Mikołaj Marciniak (35)
źródło: ostrovia1909.pl
Komentarze
Zostaw komentarz