95:103 przegrali wyjazdowy mecz we Wrocławiu koszykarze Arged BM Stali. Porażka ta może pozbawić ostrowian miejsca w pierwszej czwórce przed play-off.
W pierwszej facie poniedziałkowego meczu ostrowianie utrzymywali kilkupunktowe prowadzenie, jednak w połowie drugie kwarty zarysowała się przewaga gospodarzy, którzy odrobili straty i na przerwie prowadzili 49:46. Role się odwróciły w kwarcie trzeciej, kiedy to po poczatkowej dominacji Śląska z czasem żółto-niebiescy przejęli inicjatywę i doprowadzili do remisu 66:66. W czwartej kwarcie, gdy na niespełna trzy minuty przed końcem meczu Śląsk prowadził 89:79 wydawało się, że jest "po meczu" jednak szalona pogoń Stali i fantastyczne rzuty Beliauskasa pozwoliły ostrowianom na doprowadzenie do dogrywki przy remisie 89:89. W dogrywce sił podopiecznym Andrzeja Urbana wystarczyło jednak tylko na pierwsza minutę, później wrocławianie wyszli na prowadzenie, którego już nie wypuścili z rąk.
W perspektywie kolejnych trudnych meczów z Kingiem Szczecin i Anwilem Włocławek, może się okazać że porażka ze Ślaśkiem wypchnie Stal z pierwszej czwórki, gdyż przewaga ostrowian nad grupą pościgową wynosi obecnie zaledwie 1 punkt.
WKS Śląsk Wrocław - Arged BM Stal Ostrów Wielkopolski 103:95 po dogrywce (23:28, 26:18, 17:20, 23:23, d. 14:6)
WKS Śląsk: Dusan Miletić 22, Daniel Gołębiowski 19, Marek Klassen 17, Angel Nunez 16, Hassani Gravett 13, Mateusz Zębski 8, Andrii Voinalovych 5, Aleksander Wiśniewski 3, Artsiom Parakhouski 0.
Arged BM Stal: Laurynas Beliauskas 25, Tomasz Gielo 21, Nemnja Djursić 14, David Brembly 10, Krzysztof Sulima 10, Ojars Silins 6, Aigars Skele 4, David Walker 3, Wiktor Sewioł 2.
Fot. Rafał Jakubowicz
Komentarze
Zostaw komentarz