W ślady żużlowców poszli piłkarze Ostrovii i po pełnym dramaturgii meczu w ostatniej minucie spotkania zdobyli zwycięską bramkę pokonując 2:1 Polonię Marcinki Kępno.
Stadion Miejski w ciągu kilkunastu zaledwie godzin stał się areną pasjonujących zmagań. Po wieczornym meczu żużlowców, w sobotę wczesnym popołudniem Piłkarze Ostrovii podejmowali w meczu „za sześć punktów” Polonię Marcinki Kępno. Spotkanie dobrze rozpoczęli ostrowianie, bo już w 5 minucie piłkę do bramki rywali skierował Nikodem Modrzyński. Goście nie zamierzali składać broni i szukali okazji do odrobienia strat, ale wynik 1:0 udało się biało-czerwonym utrzymać do końca pierwszej połowy. W drugiej połowie role się odwróciły. Tuż po przerwie błąd gospodarzy wykorzystał Maksym Tsymbal doprowadzając do stanu 1:1. Kwadrans przed końcem spotkania zespół z Kępna miał okazję wyjść na prowadzenie po tym jak faul w polu karnym popełnił jeden z obrońców Ostrovii. Do wykonania rzutu karnego podszedł Karol Latusek. Jego zamiar wyczuł Bartosz Jankowski odbijając futbolówkę nogą.
Walka o zwycięstwo toczyła się do samego końca. W 90 minucie „piłkę meczową” wykorzystał Łukasz Budziak uderzając pod poprzeczkę bramki gości. Asystę przy tej akcji zanotował Alan Matuszak, odbierając piłkę przeciwnikowi w narożniku boiska.
Ostrovia 1909 Ostrów Wlkp. - Polonia 1908 Marcinki Kępno 2:1 (1:0)
Bramki:
Ostrovia: Nikodem Modrzyński (5), Łukasz Budziak (90)
Polonia: Maksym Tsymbal (47)
Komentarze
Zostaw komentarz