Żużlowcy Arged Malesy wykonali z nawiązką zadanie jakim było zwycięstwo „za trzy” nad PSŻ-em Poznań. Ostrowianie wygrali w Poznaniu 50:40 i rundę zasadniczą ukończyli w fotelu lidera Metalkas 2. Ekstraligi.
Poznańskim „Skorpionom” jako jedynej drużynie udało się w tym sezonie zdobyć „twierdzę Ostrów”, a ich zwycięstwo 47:43 nad Ostrovią było bodaj największą niespodzianką tegorocznych rozgrywek Metalkas 2. Ekstraligi. Rewanż w Poznaniu miał dać odpowiedź na pytanie, czy dla podopiecznych Mariusza Staszewskiego był to wypadek przy pracy, czy też może zespół Adama Skórnickiego znalazł patent na ostrowską drużynę.
Początek meczu na Golęcinie zdawał się wskazywać na to drugie. Poznaniacy w trzech pierwszych wyścigach dwukrotnie wygrali 5:1 i tylko Sebastian Szostak wygrywając bieg młodzieżowy jako jedyny zdobył punkty na rywalach. Rezultat 5:13 nie zdeprymował jednak ostrowian. W 4 biegu dobrze dysponowany tego dnia starszy z braci Szostaków wespół z Frederikiem Jakobsenem odnieśli podwójne zwycięstwo odrabiając połowę strat, a w chwilę później Jakobsen i Jasiński powtórzyli ten wyczyn i już mieliśmy remis 15:15. Wspomnieć warto, że za drugim razem zadanie ostrowianom ułatwiło wykluczenie Łoktajewa, który w drugim swoim starcie otrzymał drugie ostrzeżenie i w efekcie został odesłany przez sędziego do parkingu.
Kiedy w 6 wyścigu Musielak z Holderem dołożyli do dorobku Arged Malesy kolejne 4 punkty wydawało się, że straty z pierwszego meczu uda się odrobić błyskawicznie. Gospodarze jednak powstrzymali ostrowską nawałnicę i kolejne trzy wyścigi zakończyły się remisami. Wynik 28:26 dla Ostrovii po 9 biegach mógł napawać niepokojem ostrowskich kibiców, gdyż warunkiem utrzymania pozycji lidera było zwycięstwo nad poznaniakami przynajmniej 5 punktami.
Przełom w tym impasie przyniósł bieg 10. Ze startu najlepiej wyszedł Czugunow wywożąc szeroko Łoktajewa, co wykorzystał S. Szostak, który co prawda dał się wyprzedzić Szlauderbachowi, ale wiózł za plecami „Saszkę”. Ten dwoił się i troił by wyprzedzić juniora Ostrovii, aż na jednym z łuków przeszarżował i upadł na tor. W powtórce ostrowianie jeszcze lepiej rozegrali start i pewnie zdobyli komplet punktów powiększając prowadzenie Arged Malesy do 6 oczek (27:33).
W silnie obsadzonym wyścigu 11 zwyciężył Jakobsen będący najmocniejszym ogniwem Arged Malesy, ale cenny 1 punkt przywiózł Holder, który dla odmiany radził sobie bardzo przeciętnie na poznańskim owalu. Zwycięskiej passy nie udało się podtrzymać w biegu 12 choć po starcie wydawało się, że Gracjan Szostak będzie w stanie dołączyć do prowadzącego Musielaka, jednak młodego ostrowianina wyprzedzili na wyjściu z pierwszego łuku obaj rywale.
W 13 wyścigu trener Skórnicki sięgnął po rezerwę taktyczną i okazała się ona na tyle skuteczna, że Nielsen z Douglasem wieźli na 5:1 Czugunowa z Jasińskim. Na początku czwartego okrążenie Czugunow atakiem przy krawężniku rozdzielił poznańską parę, a wynik 2:4 pozwolił ostrowianom zachować przewagę dającą punkt bonusowy, ale rywalom dawał kolejną możliwość wykorzystania rezerwy taktycznej w biegu 14.
Jak się okazało – po rezerwę sięgnął nie trener Skórnicki, a trener Staszewski posyłając w 14 wyścigu w miejsce Jasińskiego Sebastiana Szostaka. Zmiana ta nie przyniosła spodziewanego efektu, gdyż ostrowski junior przyjechał na metę ostatni, aczkolwiek zwycięstwo odniósł Czugunow co pozwoliło Ostrovii utrzymać 6-punktową przewagę i zagwarantować sobie zwycięstwo w meczu. Aby jednak przewagę tą utrzymać do końca meczu i zdobyć upragnionego bonusa trzeba było jeszcze zdobyć 3 punkty w wyścigu 15.
W szybko rozgrywanym meczu ostatni bieg trwał najdłużej – najpierw upadek na pierwszym łuku zanotował Douglas, później sędzia ostrzeżeniami obdzielił Douglasa i Musielaka, aż na koniec taśmy dotknął Jakobsen. Wydawało się, że cała nadzieja na wspomniane 3 punkty spoczywać będzie na Musielaku, tymczasem zastępujący Jakobsena Sebastian Szostak wystrzelił spod taśmy i tyle było go widać. Za nim pomknął „Tofik” i ostrowianie efektownym 5:1 zwieńczyli wygraną 50:40 i tym samym obronili fotel lidera.
W pierwszej rundzie play-off Arged Malesa zmierzy się z będącym „na zakręcie” Orłem Łódź, który zakończył rundę zasadniczą na miejscu 6. I choć łodzianie nie są dla ostrowian wygodnym przeciwnikiem, to jednak będąca „w gazie” Ostrovia będzie zdecydowanym faworytem tej konfrontacji.
#OrzechowaOsada PSŻ Pozna - Arged Malesa Ostrów Wielkopolski 40:50
#OrzechowaOsada PSŻ Poznań
9. Matias Nielsen - 12 (3,2,3,0,3,1)
10. Mateusz Świdnicki - 1+1 (0,1*,0,-)
11. Szymon Szlauderbach - 7+2 (2*,1,1,2,1*)
12. Aleksandr Łoktajew - 7 (3,w,w,2,2)
13. Ryan Douglas - 8+1 (2*,2,3,1,0)
14. Lech Chlebowski - 2+1 (1*,1,0)
15. Kacper Teska - 3+1 (2,0,1*)
16. Jakub Oleksiak - ns
Arged Malesa Ostrów
1. Chris Holder - 3+1 (0,1,1*,1)
2. Tobiasz Musielak - 11+1 (1,3,2,3,2*)
3. Wiktor Jasiński - 4+2 (1,2*,1*,0,-)
4. Frederik Jakobsen - 11 (3,3,2,3,t)
5. Gleb Czugunow - 11 (0,3,3,2,3)
6. Sebastian Szostak - 10+2 (3,2*,2*,0,3)
7. Gracjan Szostak - 0 (0,0,0)
8. Tobiasz Potasznik - ns
Bieg po biegu:
1. (67,25) Nielsen, Szlauderbach, Jasiński, Holder - 5:1 - (5:1)
2. (67,34) S. Szostak, Teska, Chlebowski, G. Szostak - 3:3 - (8:4)
3. (65,77) Łoktajew, Douglas, Musielak, Czugunow - 5:1 - (13:5)
4. (65,94) Jakobsen, S. Szostak, Chlebowski, Świdnicki - 1:5 - (14:10)
5. (66,18) Jakobsen, Jasiński, Szlauderbach, Łoktajew (w/2ost.) - 1:5 - (15:15)
6. (66,45) Musielak, Douglas, Holder, Teska - 2:4 - (17:19)
7. (66,22) Czugunow, Nielsen, Świdnicki, G. Szostak - 3:3 - (20:22)
8. (66,96) Douglas, Jakobsen, Jasiński, Chlebowski - 3:3 - (23:25)
9. (66,25) Nielsen, Musielak, Holder, Świdnicki - 3:3 - (26:28)
10. (66,24) Czugunow, S. Szostak, Szlauderbach, Łoktajew (w/u) - 1:5 - (27:33)
11. (66,15) Jakobsen, Łoktajew, Holder, Nielsen - 2:4 - (29:37)
12. (66,78) Musielak, Szlauderbach, Teska, G. Szostak - 3:3 - (32:40)
13. (67,00) Nielsen, Czugunow, Douglas, Jasiński - 4:2 - (36:42)
14. (66,79) Czugunow, Łoktajew, Szlauderbach, S. Szostak - 3:3 - (39:45)
15. (66,71) S. Szostak (Jakobsen - t), Musielak, Nielsen, Douglas - 1:5 - (40:50)
Komentarze
Zostaw komentarz