To nie był udany weekend dla piłkarskich drużyn powiatu ostrowskiego. W ligach okręgowych aż 13 z nich poniosło porażki, 3 zremisowały swoje mecze i tylko 6 odniosło zwycięstwa.
Liga Okręgowa /1-0-2/
Mianem sensacji określić można wynik derbowego meczu w Szczurach, w którym Huragan pokonał 3:0 Odolanovię Odolanów. Niedawny lider okazał się bezradny wobec zespołu, który jak dotąd nie potrafił wygrać meczu. Gospodarze dobrze rozpoczęli to spotkanie – w 15 minucie Oskar Kowalik zdobył pierwszego gola a siedem minut później Dariusz Kierzkowski podwyższył na 2:0. W tym momencie zespół Huraganu poczuł, że może wygrać to spotkanie i konsekwentnie pilnował wyniku, natomiast w 77 minucie Sebastian Smolarek postawił kropkę nad „i” zdobywając gola na 3:0.
Nie udał się wyjazd Ogniwa Łąkociny do Stali Pleszew. Łąkocinianie przegrali równie gładko jak Odolanovia w Szczurach 0:3, a jedynym pocieszeniem dla Ogniwa może być fakt, że Stal odsyła z kwitkiem kolejnych rywali i potknęła się tylko w pojedynku z… Huraganem Szczury.
A-klasa /2-1-9/
W grupie 8 kibice OKS-u 1926 Ostrów Wielkopolski odliczają kolejne zwycięstwa swojej drużyny. Ofiarą lidera tym razem padła Tarchalanka Tarchały Wielkie, która przed własną publicznością musiała przełknąć porażkę 0:7. Co ciekawe, przez pierwsze pół godziny meczu w Tarchałach był remis 0:0, ale gdy już Ostrowianie dostroili celowniki gole padały raz za razem. Aż cztery z nich zdobył Mateusz Dziuba (w tym klasyczny hat-trick w drugiej połowie), a po jednej bramce dołożyli: Maksymilian Borkowski, Dariusz Ulatowski i Amadeusz Wosiński.
W drugim z derbowych meczów walka była bardziej wyrównana. Czarni Wierzbno w pojedynku z Błękitnymi Chruszczyny pierwszego gola zdobyli tuż przed przerwą (Maciej Marcinkowski). Kilka minut po przerwie na 2:0 strzałem z rzutu karnego podwyższył Peter Suswam. Goście zrewanżowali się kontaktową bramką Zbigniewa Krupki w 70 minucie, jednak do remisu nie udało im się doprowadzić i mecz zakończył się wynikiem 2:1.
Ostrovia 1909 II Ostrów Wielkopolski zmierzyła się na wyjeździe z mającą 2 punkty więcej Pogonią Książ Wielkopolski. Po zaciętej walce mecz zakończył się remisem 0:0 i podziałem punktów.
Bonikowia Boników była faworytem w wyjazdowym meczu z Sulmirczykiem Sulmierzyce, gospodarze jednak sprawili niespodziankę i wygrywając 1:0 odnieśli pierwsze w tym sezonie zwycięstwo.
W grupie 9 w dalszym ciągu nie wiedzie się Baryczy Janków Przygodzki. Jankowianie tym razem przegrali w Brzezinach z tamtejszą Olimpią aż 0:7 i nadal pozostają bez zdobyczy punktowej.
W ślady Barczy poszła niestety Iskra-Prosna Sieroszewice przegrywając aż 1:6 wyjazdowy mecz z LZS-em Mikorzyn. Iskra mecz w Mikorzynie rozpoczęła dobrze od bramki na 1:0 Piotra Kwiasowskiego, później jednak nastąpiła kanonada gospodarzy i zakończyło się przykrą porażką.
Punktów nie zdobył również Dąb Dębnica przerywając na wyjeździe z LZS-em Czajków 0:3.
B-klasa /3-2-2/
Niezmiennie dobre humory dopisują kibicom w Raszkowie. W piątym meczu Raszkowianka odniosła piąte zwycięstwo pokonując w derbowym meczu w Wysocku Wielkim Orła 5:0.
W drugim z derbowych meczów LKS Czarnylas zremisował z Odolanovią II Odolanów 1:1.
Cenne zwycięstwo w Siedlikowie odniósł LKS Gorzyce Małe-Baby pokonując tamtejszy LZS 4:2.
Błysk Daniszyn również tym razem błysnął wygrywając na wyjeździe z Rzemieślnikiem Mąkoszyce 2:0.
Nie wiedzie się nadal beniaminkowi Błyskawicy Szczurawice. Tym razem Błyskawica na własnym boisku przegrała ze Zrywem Kierzno 1:7.
Fot. Huragan Szczury
Komentarze
Zostaw komentarz