AKTUALNOŚCISportPiłka nożnaŻużelKoszykówkaPiłka ręcznaLekkoatletykaTenis stołowySiatkówkaPozostałe sporty

Pech nie odpuszcza, ale jest zwycięstwo!

Żużel

Żużlowcy Arged Malesy pokonali na Stadionie Miejskim ROW Rybnik 45:44, choć walczyć musieli nie tylko z rywalami, ale i kolejnymi przeciwnościami losu.

Przed niedzielnym meczem tor był taką samą niespodzianką dla gości jak i dla gospodarzy, gdyż ze względu na wcześniejsze opady deszczu ostrowianie nie mogli odbyć zaplanowanych treningów. Po pierwszych wyścigach wydawało się jednak, że team Mariusza Staszewskiego poradził sobie z tym problemem. Ale na tym nie skończyły się ostrowskie perturbacje – w trakcie zawodów w pechowych okolicznościach punkty stracili Poczta i Walasek, co nie pozostało bez wpływu na wynik meczu.

W pierwszym wyścigu Walasek z Berntzonem po profesorsku rozegrali start i pierwsze okrążenie wychodząc na 5:1 i skutecznie blokując atakującego ich Kurtza. Na drugim okrążeniu Kurtz popełnił błąd, wyprzedził go Zagar, który do końca atakował Berntzona, ten jednak nie pozwolił wydrzeć sobie 2 punktów i ostrowianie objęli prowadzenie 5:1. Po starcie biegu drugiego błąd popełnił jeden z juniorów Rybnika upadając na pierwszym łuku. Po raz trzeci w tym sezonie sędzia zmuszony był przerwać wyścig przy prowadzeniu ostrowian 5:1 z powodu upadku rywala, który nie kwapił się do opuszczenia toru. W tych okolicznościach zawodnik ROW-u całkiem zasłużenie otrzymał żółtą kartkę, ale koniec końców jego niesportowa postawa rybniczanom się opłaciła. W powtórce na pierwszym łuku na czoło stawki przedarł się Krawczyk, natomiast Poczta dopiero na drugim okrążeniu wyprzedził swojego rywala i wydawało się, że gospodarze dowiozą 5 punktów. Poczta na początku czwartego okrążenia popełnił jednak błąd i po bolesnym upadku musiał kończyć wyścig „na piechotę” by uratować 1 punkt. Mimo, iż umęczony i obolały dotarł na metę, to punktu nie otrzymał gdyż został wykluczony jako „sprawca przerwania wyścigu”. W ten sposób zamiast 5:1 zakończyło się na 3:2, co nie pozostało bez wpływu na dalsze losy spotkania. W trzecim wyścigu gospodarze znów prowadzili 5:1, ale „były ostrowianin” Patrick Hansen nękał atakami Oliviera Berntzona na tyle skutecznie, że na ostatnim okrążeniu dopiął swego mijając metę na drugim miejscu za plecami Matiasa Nielsena. Dość nieoczekiwanie ze startu biegu 4 najlepiej wyszedł Krawczyk, za jego plecami zaś toczyła się walka o 2 punkty między Pieszczkiem a debiutującym w Ostrovii Francisem Gustsem. Ostrowski Łotysz wykazał swoją wyższość nad rybniczaninem i zdobył 2 punkty, a wygrana 5:1 dała gospodarzom prowadzenie 17:6 po pierwszej serii.

W 5. wyścigu rybniczanie odnieśli pierwsze indywidualne zwycięstwo. Ze startu najlepiej wyszedł Walasek, za nim zaś podążała dwójka rywali. Na drugim okrążeniu Kurtz wyprzedził Walaska, z kolei Nielesen uporał się z Pieszczkiem i zakończyło się remisem 3:3. W biegu 6. startujący bieg po biegu Nielsen przegrał start z Wojdyłą, ale jadąc na miejscu drugim skutecznie odpierał ataki Zagara. Pod taśmą nie pojawił się odczuwający skutki wcześniejszego upadku Jakub Poczta. W 7. wyścigu start wygrali ostrowianie, ale podrażniony Hansen najpierw uporał się z Gustsem, a później atakował Berntzona. Tym razem atakował nieskutecznie, co pozwoliło gospodarzom odrobić straty z poprzedniego biegu i po dwóch seriach prowadzić 26:15.

W trzeciej serii w zespole z Rybnika ruszyły rezerwy taktyczne. Startujący za Pieszczka Hansen oraz bardzo szybki tego dnia Kurtz mieli za zadanie sięgnąć nawet po pełną pulę mając za rywali juniora – Krawczyka i debiutanta Gustsa. Krawczyk raz jeszcze pięknie wyszedł spod taśmy obejmując prowadzenie, a Gusts toczył walkę z dwójką rywali. Kurtz szybko wskoczył na drugie miejsce a na dystansie wyprzedził też ostrowskiego juniora, ale Gusts zatrzymał Hansena i dowiózł cenny 1 punkt. W biegu 9. rybniczanie byli bliscy tego co nie udało im się chwilę wcześniej. Wojdyło i Zagar wygrali start wioząc za sobą Berntzona i Gustsa, ale ostrowski Szwed dał radę wyprzedzić Słoweńca, a tym razem nie liczył się w stawce Gusts. Start wyścigu 10. Wygrał Walasek ale na dystansie dał się wyprzedzić Hansenowi, który wcześniej na wyjściu z pierwszego łuku uporał się z Nielsenem. W ten sposób zamiast zwycięstwa Arged Malesy skończyło się tylko remisem. Komplet trójek ROW-u w trzeciej serii oraz jedno zwycięstwo zespołowe sprawiły, że przewaga ostrowian zmniejszyła się do 9 punktów przy wyniku 34:25.

W 11. wyścigu rybniczanie zastosowali podwójną rezerwę taktyczną i tym razem dopięli swego. Wojdyło i Kurtz pokonali podwójnie Berntzona i Nielsena redukując straty do 5 oczek. Po długiej przerwie w biegu 12. na torze pojawił się poobijany Jakub Poczta jadąc w parze z Grzegorzem Walaskiem. Junior z Ostrowa uporał się z juniorem z Rybnika zdobywając cenny 1 punkt, start jednak wygrał niezwykle szybki tego dnia Wojdyło. Na wyjściu z pierwszego łuku rybniczanin popełnił błąd, który skrzętnie wykorzystał „Greg” i pomknął do mety po 3 punkty przełamując passę indywidualnych zwycięstw ROW-u. Chwilę później Walaskowi przyszło zmierzyć się z kolejnymi „trójkowiczami” z Rybnika – Kurtzem i Hansenem, a trener Staszewski zdecydował się w tym biegu zamiast Gustsa wystawić mającego dobre starty Krawczyka. Ostrowski junior wykonał plan minimum robiąc zamieszanie na pierwszym łuku, co wykorzystał jadący z kiepskiego czwartego pola Walasek. Co prawda Kurtza nie udało mu się wyprzedzić, ale zdobył 2 punkty i choć Hansen wyprzedził Krwaczyka, to przed biegami nominowanymi gospodarze prowadzili 41:35 i potrzebowali już tylko 4 punktów do zwycięstwa w meczu.

W czternastym wyścigu rybniczanie mieli słabe ogniwo w postaci Mateja Zagar, który ponadto startował ze wspomnianego już najsłabszego pola startowego przy bandzie. W tej sytuacji zadaniem Nielsena i Krawczyka było zdobycie minimum 3 punktów, mając drugiego rywala w osobie Patricka Hansena. Hansen pewnie pokonał Nielsena, Krawczyk zaś na pierwszym łuku dał się wyprzedzić Zagarowi i do osiągnięcia celu zabrakło ostrowianom 1 punktu.

W tej sytuacji ciężar zwycięstwa spoczął na barkach Walaska i Berntzona, którzy wcale nie mogli być pewni zdobycia brakujących 2 oczek w starciu z Wojdyłą i Kurtzem. Spod taśmy dobrze wyszedł Walasek, ale na wejściu w drugi łuk zdecydowany atak Kurtza uszkodził motocykl „Grega”, który upadł na tor zabierając ze sobą resztę stawki. Sędzia wykluczył z powtórki Walaska, a osamotniony Berntzon musiał zmienić motocykl, a przede wszystkim zdobyć przynajmniej 2 punkty startując z niefortunnego pola czwartego. Niespodzianki na starcie nie było – rybniczanie weszli w pierwszy łuk na dwóch pierwszych miejscach, ale w drugim łuku Berntzon pojechał bliżej krawężnika i wyprzedził Wojdyłę nie pozwalając mu wydrzeć sobie upragnionego drugiego miejsca. Pewne zwycięstwo co prawda odniósł Kurtz, ale wynik 2:4 w biegu oznaczał 45:44 w meczu i zwycięstwo Arged Malesy Ostrów Wielkopolski.  

Arged Malesa Ostrów - ROW Rybnik 45:44

Arged Malesa Ostrów 
9. Oliver Berntzon - 11+1 (2*,1,3,2,1,2)
10. Francis Gusts - 4+2 (2*,1,1*,0,-,-)
11. Grzegorz Walasek - 12 (3,2,2,3,2,w)
12. Matias Nielsen - 9+2 (3,1*,2,1*,0,2)
13. Tobiasz Musielak - zawodnik zastępowany
14. Jakub Krawczyk - 8 (3,3,2,0,0)
15. Jakub Poczta - 1 (w,w,1)
16. Leon Flint - ns

ROW Rybnik 
1. Matej Zagar - 4 (1,1,1,-,1)
2. Patryk Wojdyło - 11+1 (0,3,3,2*,2,1)
3. Brady Kurtz - 15 (0,3,3,3,3,3)
4. Krystian Pieszczek - 1 (1,0,-,-)
5. Patrick Hansen - 11 (2,2,0,3,1,3)
6. Paweł Trześniewski - 2 (2,0,0)
7. Kacper Tkocz - 0 (w,d,0)

Bieg po biegu:
1. (63,93) Walasek, Berntzon, Zagar, Kurtz - 5:1 - (5:1)
2. (64,76) Krawczyk, Trześniewski, Poczta (w/u), Tkocz (w/u) - 3:2 - (8:3)
3. (64,11) Nielsen, Hansen, Berntzon, Wojdyło - 4:2 - (12:5)
4. (64,34) Krawczyk, Gusts, Pieszczek, Trześniewski - 5:1 - (17:6)
5. (64,09) Kurtz, Walasek, Nielsen, Pieszczek - 3:3 - (20:9)
6. (64,47) Wojdyło, Nielsen, Zagar, Poczta (w/2min) - 2:4 - (22:13)
7. (65,00) Berntzon, Hansen, Gusts, Tkocz (d/4) - 4:2 - (26:15)
8. (66,10) Kurtz, Krawczyk, Gusts, Hansen - 3:3 - (29:18)
9. (65,96) Wojdyło, Berntzon, Zagar, Gusts - 2:4 - (31:22)
10. (65,37) Hansen, Walasek, Nielsen, Trześniewski - 3:3 - (34:25)
11. (64,51) Kurtz, Wojdyło, Berntzon, Nielsen - 1:5 - (35:30)
12. (65,46) Walasek, Wojdyło, Poczta, Tkocz - 4:2 - (39:32)
13. (64,24) Kurtz, Walasek, Hansen, Krawczyk - 2:4 - (41:36)
14. (65,03) Hansen, Nielsen, Zagar, Krawczyk - 2:4 - (43:40)
15. (64,85) Kurtz, Berntzon, Wojdyło, Walasek (w/su) - 2:4 - (45:44)

Fot. TŻ Ostrovia

Darek Potasznik

Udostępnij:


Komentarze

Brak komentarzy...

Zostaw komentarz


POLECANE FIRMY

AKTUALNOŚCI

Głosowanie

Zobacz wyniki

KALENDARZ WYDARZEŃ

13
Piątek
Grudzień 2024
Grudzień
Po Wt Śr Cz Pt So Nd
252627282930
1
2
3
4
5
6
7
8
9
10
11
12
13
14
15
16
17
18
19
20
21
22
23
24
25
26
27
28
29
30
31
12345
imieniny:
Dalidy, Juliusza, Łucji