Koszykarze BM Stali wywieźli z Warszawy 12-punktową zaliczkę pokonując Legię 85:73 w pierwszym meczu o 3 miejsce Energa Basket Ligi. Rewanż odbędzie się we wtorek w 3mk Arenie Ostrów.
Już w pierwszej minucie po trójce Kuliga i dwójce Skele Stal prowadziła 5:0. W kolejnych akcjach ostrowianie pudłowali, ale legioniści również nie grzeszyli skutecznością i tylko raz trafili za trzy. Kolejnych 5 punktów dla Stali po indywidualnych akcjach zdobył Djurisić (3:10). Wykorzystując fatalną skuteczność legii ostrowianie powiększali swoją przewagę. W połowie kwarty wynosiła ona 10 punktów (5:15), a w siódmej minucie 14 (6:20). Później wydawało się, że warszawiacy zabierają się za odrabianie strat (10:20), ale szybko zostali sprowadzeni na ziemię i pierwszą odsłonę Stal wygrała 15 punktami 29:14.
Wynik drugiej kwarty otworzyła Stal efektowną akcją duetu Michalak-Lonćar (14:31), były to jednak „miłe złego początki”. W kolejnych akcjach bowiem ostrowianie nie potrafili zdobyć punktów co wykorzystała Legia zbliżając się na 19:31. Po czterech minutach Legia prowadziła w kwarcie 9:3 (23:32) wobec czego o czas poprosił trener Andrzej Urban. Po przerwie dalej punktowali gospodarze dokładająco kolejne 3 oczka (26:32) i dopiero faulowany Damian Kulig zdobył dla Stali kolejne punkty. Później przypomniał o sobie Silins przywracając Stali dwucyfrową przewagą (26:36). W kolejnych minutach toczyła się gra kosz za kosz, przy czym dla Stali regularnie punktował wprowadzony z ławki Aleksander Załucki popisując się również trójką. Ostrowianie przez chwilę prowadzili nawet 13 punktami (32:45), ostatecznie jednak pierwsza połowa zakończyła się wynikiem 37:47.
Trzecią kwartę ostrowianie rozpoczęli tak jak pierwszą – w pierwszej minucie prowadząc 5:0 po trafieniach „debiutanta” Thomasa oraz trójce Silinsa (37:52). I podobnie jak w pierwszej kwarcie w kolejnych akcjach stalowcy powiększali przewagę w połowie kwarty prowadząc już 20 punktami (41:61). Później gra się nieco wyrównała. Na dwie minuty przed końcem kwarty Legii udało się nieco zredukować straty (48:65), ale trójka Skele przywróciła status quo. W ostatnich sekundach gospodarze zdobyli 1 punkt z rzutu wolnego, na co trafieniem za trzy równo z syreną odpowiedział Djurisić i przed ostatnią odsłoną mieliśmy wynik 49:71.
Czwartą kwartę od dwóch trafień rozpoczęła Legia, w związku z czym już po niespełna minucie trener Urban poprosił o czas. Przez kolejną minutę żadna z drużyn nie mogła zdobyć punktu, później trójkę zdobyli legioniści (56:71) i dopiero w czwartej minucie pierwsze trafienie dla Stali odnotował Skele. Paradoksalnie z czasem Legia dostosowała się do Stali jeśli chodzi o skuteczność, ostrowianie zaś z trudem, bo z trudem, ale zaczęli odzyskiwać to co stracili na początku kwarty i w siódmej minucie znów mieli 21 punktów przewagi (60:81). Znów jednak utknęli na dłuższy czas w miejscu pozwalając rywalom na 8-punktową serię (68:81), którą dopiero w ostatniej minucie przerwał Michalak. Wydawało się, że Stal utrzyma przynajmniej 15-punktową zaliczkę przed drugim meczem, tymczasem w ostatniej akcji żegnający się z warszawską publicznością Łukasz Koszarek zdobył trójkę, na co Stal nie zdążyła już skutecznie odpowiedzieć i mecz zakończył się wynikiem 73:85.
Mecz rewanżowy w Ostrowie odbędzie się we wtorek 6 czerwca o godzinie 20:00.
Legia Warszawa – BM Stal Ostrów Wielkopolski 73:85 (14:29, 23:18, 12:24, 24:14)
Legia: Łukasz Koszarek 16, Trevor Leslie 12, Grzegorz Kulka 9, Grzegorz Kamiński 8, Aric Holman 8, Geoffrey Groselle 8 (10 zb), Kyle Vinales 7, Janis Berzins 3, Dariusz Wyka 2, William Garrett
Stal: Aigars Skele 20, Damian Kulig 18, Nemanja Djurisić 12, Michał Michalak 12, Ojars Silins 7, Aleksander Załucki 7, Jakuba Garbacz 5, Adonis Thomas 2, Markus Loncar 2, Mateusz Zębski
Fot. Rafał Jakubowicz
Komentarze
Zostaw komentarz