Koszykarki Basket Ostrovii pokonały na własnym parkiecie w meczu 2 kolejki Isands Wichoś Jelenia Góra 77:62.
Po nieznacznie przegranym pierwszym meczu we Wrocławiu (62:64) ostrowianki miały prawo odczuwać sportową złość przed pojedynkiem z zespołem z Jeleniej Góry.
Już w pierwszej minucie sobotniego meczu po trafieniach Karoliny Dżochowskiej biało-czerwone prowadziły 5:1. Później jednak do głosu doszły rywalki i po 7-punktowej serii to one wyszły na prowadzenie (5:8). Do remisu doprowadziła Katarzyna Joks rzutem za 3, ale kolejna seria ekipy z Jeleniej Góry sprawiła, że Ostrovia w połowie kwarty przegrywała już 8:14. W kolejnych minutach gospodynie zdecydowanie poprawiły obronę i do końca kwarty straciły tylko 1 punkt. A choć w ataku same nie grzeszyły skutecznością to i tak udało im się zbliżyć na 13:15.
Drugą kwartę od punktów rozpoczęły gościnie (13:18), ale później gra się wyrównała i w kolejnych minutach przewaga rywalek utrzymywała się w granicach 3-5 punktów. Na cztery minuty przed końcem pierwszej połowy przy wyniku 21:25 ostrowianki ruszyły do szturmu i po trafieniach Wybraniec i Dekert doprowadziły do remisu 25:25, a po kolejnych dwójkach Szych i Joks prowadziły 29:25. Tak uzyskaną przewagę udało im się w końcówce kwarty jeszcze podwyższyć i na przerwie Ostrovia prowadziła 36:29.
W trzeciej kwarcie tylko na chwilę przyjezdnym udało się zbliżyć na 40:38, ale kolejny szturm biało-czerwonych dał im 13-punktową przewagę (53:40), którą powiększył do 56:41 na koniec kwarty. W tej sytuacji w ostatniej odsłonie zadaniem Ostrovii było kontrolowanie gry i utrzymanie korzystnego wyniku. Na półtorej minuty przed końcem meczu biało-czerwone prowadziły już 77:58, ostatecznie jednak nie przekroczyły 20 punktów przewagi i zadowoliły się wynikiem 77:62.
KS Basket Ostrovia Ostrów Wlkp. – Isands Wichoś Jelenia Góra 77:62 (13:15, 23:14, 20:12, 21:21)
Komentarze
Zostaw komentarz