Mocnym akcentem zakończyli rundę jesienną piłkarze Piasta Czekanów. W ważnym meczu pokonali na wyjeździe Dąbroczankę Pępowo 3:1 umacniając swoją pozycję w czołówce tabeli V ligi.
Tytułowe pytanie wydaje się trochę na wyrost biorąc pod uwagę aktualnie zajmowaną pozycję przez Piasta, który rundę jesienną zakończył na 6 miejscu. Jeśli jednak zespół z Czekanowa wiosną utrzyma formę jaką prezentował przez większość jesieni, to możemy być na koniec sezonu świadkami sporej niespodzianki. Po kiepskim początku (pierwszych 6 meczów to 4 porażki, 1 remis i tylko 1 zwycięstwo) w kolejnych 9 spotkaniach Piast odnotował 8 zwycięstw i 1 remis, odsyłając z kwitkiem między innymi lidera i mistrza jesieni – Kanię Gostyń, a serią taką nie może się pochwalić żadna z drużyn V ligi.
W miniony weekend Piast zakończył rundę jesienną zaległym wyjazdowym meczem z Dąbroczanką Pępowo, a był to ważny pojedynek z kilku powodów. Po pierwsze – obie drużyny przed tym meczem dzieliły w tabeli tylko 3 punkty. Po drugie – Dąbroczanka również miała za sobą całkiem udaną serię, w tym remis ze wspomnianą już Kanią Gostyń. Po trzecie – w ostatniej kolejce oba zespoły zgubiły punkty: Piast odnotował remis, a zespół z Pępowa pierwszą od siedmiu kolejek porażkę a to mogło zwiastować u jednych czy drugich „jesienną zadyszkę”.
Początek meczu w Pępowie był bardzo zacięty i wyrównany. Twarda gra obu drużyn w defensywie sprawiła, że sędzia musiał często sięgać po żółte kartki, a emocje udzielały się również ławce trenerskiej do tego stopnia, że jeden z trenerów gospodarzy otrzymał czerwoną kartkę. Tymczasem przez długie minuty utrzymywał się wynik 0:0 i dopiero w 42 minucie Piast przeprowadził akcję, która dała mu prowadzenie po strzale Tomasza Graczyka. Z prowadzenia czekanowianie nie cieszyli się długo, gdyż jeszcze przed przerwą Dąbroczanka doprowadziła do wyrównania i w drugiej połowie mecz zaczynał się od nowa.
W miarę upływu czasu zarysowała się przewaga Piasta a jej efektem był drugi gol Tomasza Graczyka zdobyty w 64 minucie. Tym razem gospodarzom nie udało się odpowiedzieć szybkim trafieniem, a w miarę mijających minut musieli oni podejmować coraz większe ryzyko za co zostali skarceni w 84 minucie, kiedy to gola na 3:1 zdobył dla Piasta Marcel Grala.
Zdobyte w Pępowie 3 punkty sprawiły, że na koniec rundy jesiennej Piasta dzielą 3 punkty od miejsca dającego baraże o IV ligę, a 5 punktów od lidera. Jeśli wziąć pod uwagę, że obie ostrowskie drużyny Centra i Ostrovia plasują się obecnie w dolnych rejonach IV ligi, nie można wykluczyć na koniec sezonu „zamiany miejsc”. Bez względu jednak na to co wydarzy się na wiosnę, kibice w Czekanowie z całą pewnością mają obecnie dużo więcej powodów do satysfakcji niż kibice w Ostrowie…
Dąbroczanka Pępowo - Piast Czekanów 1:3 (1:1)
bramki
Dąbroczanka: Robert Norkiewicz (44)
Piast: Tomasz Graczyk (42), Tomasz Graczyk (64), Marcel Grala (84)
Komentarze
Zostaw komentarz