W spotkaniu VI serii ORLEN Superligi Rebud KPR Ostrovia pokonała we własnej hali MKS Zagłębie Lubin 30:22 (16:13), kontynuując świetną passę i pokazując, że forma ostrowskiego zespołu rośnie z meczu na mecz.
Od pierwszych minut spotkania było widać, że drużyna trenera Kima Rasmussena ma jasno określony cel — pełna kontrola tempa i skuteczność w ataku. Choć pierwsza połowa była dość wyrównana, to właśnie Ostrowianie schodzili na przerwę z trzypunktową przewagą (16:13).
W drugiej części gry Rebud KPR Ostrovia zdecydowanie podkręciła tempo. Twarda obrona, szybkie kontrataki i konsekwencja w grze pozwoliły stopniowo powiększać prowadzenie. Goście z Lubina nie byli w stanie znaleźć sposobu na zatrzymanie rozpędzonych biało-czerwonych.
Ogromną rolę w tym zwycięstwie odegrał Kacper Ligarzewski, który po raz kolejny „zamurował” bramkę Ostrovii. Jego spektakularne interwencje w kluczowych momentach meczu doprowadzały publiczność w 3MK Arenie Ostrów do euforii. Nic dziwnego, że to właśnie Kacper został wybrany MVP spotkania.
To zwycięstwo to nie tylko kolejne punkty w tabeli, ale też potwierdzenie świetnej dyspozycji całego zespołu — zarówno w defensywie, jak i w ataku.
Biało-czerwoni mogą z optymizmem patrzeć w przyszłość — już wkrótce kolejne emocje w ORLEN Superlidze, a także historyczny debiut w europejskich pucharach!
Rebud KPR Ostrovia – MKS Zagłębie Lubin 30:22 (16:13)
MVP meczu: Kacper Ligarzewski
Rebud KPR Ostrovia Ostrów Wielkopolski: Ligarzewski, Zimny, Krekora - Urbaniak 7, Adamski 6 (1/3), Krok 5, Burzak 4, Kamyszek 4, Gajek 2, Chojnacki 1, Smolikau 1, Frankowski, Gavashelishvili, Klopsteg, Marciniak (0/1), Wojciechowski
Karne: 1/4
MKS Zagłębie Lubin: Byczek, Krukiewicz, Schodowski - Dudkowski 5, Świtała 4 (4/5), Czuwara 3, Wojtala 3, Kałużny 2, Krysiak 2, Michalak 2, Pedryc 1, Drozdalski, Pietruszko
Karne: 4/5
źródło: Rebud KPR Ostrovia
Komentarze
Zostaw komentarz